Dwa tygodnie – w ciągu takiego okresu można wdrożyć odejście od transakcji przeprowadzonej poza lokalem sprzedawcy. Jednakże od tej zasady są wyłączenia, o których opłaci się mieć wiedzę jeszcze przed finalizacją zakupu telefonicznie lub za pośrednictwem e-mail.
Jakie są wyjątki, które wykluczają wycofanie się z kupna?
Jest ich wcale niemało, prawie tyle, ile dni masz na rozwiązanie umowy – 13. Niedługi termin ważności produktu, towary na indywidualne zamówienie, towary lub usługi ze zmiennymi cenami, a także towary zapieczętowane wrażliwe nie dają możliwości odejścia od umowy. Identycznie może być z niektórymi gatunkami alkoholi, przedmiotami nierozłącznie połączonymi z innymi przedmiotami, tytułami czasopism i gazet oraz programami komputerowymi i nagraniami. Takie same regulacje dotyczą produktów cyfrowych, jeśli chodzi o usługi – terminowej konserwacji i napraw pilnych. Rezygnacja z zamówienia nie przejdzie w przypadku, gdy usługa została wykonana finalnie, a także w przypadku umowy zawartej w drodze aukcji i umowy z zarezerwowaniem towarów i usług. To wcale spory pakiet, dlatego lepiej sprawdzić obowiązujące regulacje przed kliknięciem „kupuję”.
Jakie obowiązkowe czynności w tym zakresie ma sprzedający?
Przy zamawianiu towaru lub usługi internetowo lub drogą komunikacji elektronicznej, druga strona musi podać konsumentowi kilka informacji zanim do tego dojdzie. To między innymi informacje na temat sposobu porozumiewania się i dane o głównych cechach transakcji. Całkowita jasność powinna dotyczyć także ceny produktu lub należności za usługę. Klauzule muszą zostać klarownie pokazane, zanim kupujący lub usługobiorca złoży przycisk zamawiam/kupuję. Informacje te powinny być przekazane w sposób jasny i widoczny, znajdując się tuż obok potwierdzenia zakupu.
Czy każda umowa jest nie do podważenia?
Jak potraktować zakup pod wpływem perswazji lub manipulacji akwizytora lub telemarketera, niekoniecznie zgodnych z rzeczywistością? Wprowadzanie w błąd po to, by nabywca niekorzystnie rozporządził mieniem, oznacza wyłudzenie! W takim wypadku zgłoszenie się do prawnika okaże się najlepszym krokiem. W tym celu trzeba jedynie wpisać w okienku wyszukiwarki dowolną treść, np. kancelaria prawna Łódź czy „prawnik warszawa”. Wciąż większość wprowadzonych w błąd klientów nie rozważa pomocy prawnej, a nawet nie zgłasza przestępstwa. Sprawy o wyłudzenia mogą znaleźć swoje rozwiązanie na wokandzie, lecz to nie norma. Najlepiej oddać swoją sprawę profesjonaliście, który stanie w obronie konsumenta i zrobi co w jego mocy, aby sprawa skończyła się pozytywnie dla oszukanego konsumenta.
